30 kwietnia 2015r. Koło Łowieckie ”Zlot -Las” Faryny obchodziło uroczystości 50 lecia istnienia. Historia koła sięga 1965r. Pierwszymi założycielami byli Tadeusz Szklarski, Władysław Flis, Alojzy Stern, Stanisław Kontrymowicz, Mieczysław Oryl, Krzysztof Szklarski oraz Mieczysław Olbryś. Pierwsze lata działalności to gospodarowanie w obw. 290 (powiat Szczytno, Nadleśnictwo Spychowo), które trwa do dziś. Pozostałe obwody zmieniały się w trakcie upływu czasu. Koło obecnie liczy 22 członków.

    Główne obchody uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w Kościele Parafialnym  w Krysiakach celebrowaną przez Ks. Mirosława Teofilaka oraz Ks Roberta Nurczyka. Ks. Mirosław Teofilak (kapelan koła) wygłosił bardzo pouczającą homilię dając wskazówki  na przyszłość. Obchody 50lecia uświetnili goście honorowi Pani Urszula Pasławska - Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, starosta powiatu szczycieńskiego Jarosław Matach, Wójt Gminy Rozogi - Zbigniew Kudrzycki, Nadleśniczy Nadleśnictwa Spychowo - Krzysztof Krasula, Zbigniew Ciepluch - członek Naczelnej Rady Łowieckiej, Dariusz Zalewski - Łowczy Okręgu Olsztyńskiego, Marek Michniewicz Łowczy Rejonowy, Marek Sochalski lek. weterynarii, księża oraz zarządy zaprzyjaźnionych kół.

    Po mszy świętej dalsze uroczystości odbyły się w domu weselnym  „Dekada”, które poprowadził z tremą prezes koła Krzysztof Gibert. Przedstawił rys historyczny oraz plany na przyszłość. Łowczy Zdzisław Kobus omówił gospodarkę koła i specyfikę obwodu. Następnie przyszedł czas na odznaczenia. Kol. Paweł Wichowski odczytał uchwałę Kapituły Odznaczeń o przyznaniu brązowych medali zasługi łowieckiej. Odznaczeni to koledzy Krzysztof  Gibert, Krzysztof  Kilijański ,Zdzisław Kobus, Zbigniew Kozłowski. W dalszej części zarząd koła uhonorował kolegów, którzy bardzo dużo pracowali na rzecz koła dyplomami pamiątkowymi. Każdy z uczestników uroczystości dostał pamiątkowy medal  okolicznościowy. Przyszedł czas na gratulacje oraz życzenia. Tak wiele przychylnych słów zdopinguje nas na dalszego działania służącego dobru koła i łowiectwa.

    Po części oficjalnej przyszedł czas na zabawę przy zespole „Altre” oraz syto zastawionych stołach która trwała do samego rana.

    Nie zapomnieliśmy również o naszych żonach które dzielnie znoszą naszą pasję wręczając im upominek w formie medalu za tolerancję. A może by tak nie czekać na 60lecie tylko za 5 lat przypomnieć, że mamy 55lat.

 Galeria zdjęć

   

Komunikaty  

   
© Grzegorz Kilijański